26.11.2005 :: 22:53
Dzis byl pogrzeb Kamila... mnóstwo ludzi mnóstwo łez mnóstwo mysli... czemu on... taki młody, z wieloma marzeniami napewno, ktore sie juz niespełnia... przemyslenia nowe podejscie do zycia... do wszystkich spraw... życ tak, zeby nikt przeze mnie nie cierpial... życ tak, aby mowili o mnie potem dobrze... życ tak, jakby kolejny dzien byl tym ostatnim... ŻYC TAK, ŻYC... PO PROSTU DALEJ... MiX bedzie dobrze , prawda ? Boże, czuwaj nad nami... Kamil, Tobie napewno tam jest lepiej... spotkamy sie kiedys... [*]