10.12.2004 :: 17:17
koLejny piątek spedzony w domu...to juz jest beznadziejne...Wróciłam ze szkoły wcześniej,cos ok.13 a o 14 połozyłam sie spać no i niedawno w sumie wstałam... Nie ma co robic...Noooooooooooooodaa...łukasz na treningu i kończy późno,Mixer w robocie,eVka gdzieś tam, a ja sama... ehh ide spać dalej :)