12.12.2004 :: 19:54
wiedziałam, że to jest za pieknę żeby mogło byc prawdziwe... niby się pogodziliśmya ale już nie jest tak jak przedtem... straciłam zaufanie do Łukasza,do Evki,do wszystkich... Muszę sobie poukładać zycie od nowa,powiedziałam łukaszowi żeby się narazie do mnie nieodzywał i ja to zrobie dopiero wtedy, kiedy będe pewna,że wszystko ok i możemy znów być razem...ale nie znaczy to że nie jesteśmy,przechodzimy że tak to nazwę kryzys... ale nie to mnie przeraża,najbardziej mnie wdziwiło że Evka, która jest,a raczej była moją NAJLEPSZĄ przyjaciółką- bo mam teraz mieszane uczucia co do niej,tak postępowała... CAŁE MOJE ŻYCIE SIĘ W JEDNEJ SEKUNDZIE ROZLECIAŁO!!! A WSZYSTKO PRZEZ ANECIE, której nawet nie znam a ona nie zna mnie...nagadała głupot Łukaszowi,Evce i się wpierdoliła lekko mówiąc w moje życie... NIE WIEM CO TO DALEJ BĘDZIE STRACIŁAM WSZYSTKO ... ??!! NIE UFAM JUŻ NIKOMU