13.12.2004 :: 22:11
doszliśmy do wniosku z Łukaszem że zaczniemy wszystko od początku... na nowo sobie zaufamy...ale nie będzie juz jak kiedys będzie lepiej!!! tylko że jeszcze nie teraz, jeszcze trochę czasu potrzebuje na poukładanie sobie w główce tego wszystkiego... najbardziej mnie martwi tylko ta sprawa z Evą ... bo nie wiem co mam zrobic... chyba trzeba sie spotkac we trójke i sobie wyjaśnic parę spraw...KOCHAM ICH BARDZO!!! dlatego muszę to załatwic... prawda boli ale trzeba ja powiedzieć... ide spać... a raczej rozkminiać co i jak dalej ...