doszliśmy do wniosku z Łukaszem że zaczniemy wszystko od początku... na nowo sobie zaufamy...ale nie będzie juz jak kiedys
będzie lepiej!!!
tylko że jeszcze nie teraz, jeszcze trochę czasu potrzebuje na poukładanie sobie w główce tego wszystkiego...
najbardziej mnie martwi tylko ta sprawa z Evą ... bo nie wiem co mam zrobic... chyba trzeba sie spotkac we trójke i sobie wyjaśnic parę spraw...KOCHAM ICH BARDZO!!! dlatego muszę to załatwic...
prawda boli ale trzeba ja powiedzieć...
ide spać... a raczej rozkminiać co i jak dalej ... |