21.01.2005 :: 22:36
PUSTKA NIC WIECEJ NIE CZUJE... DO NIEGO Piotrek powiedział mi cos co zabolalo...ale rozumiem go... poczekam... na niego warto...tak mi sie zdaje... cieszy mnie to ze jest ze mna szczery... wiem ze wyda sie to dziwne co napisze, ale ja to czuje... nie czuje juz Lukasza, tam, a sercu... owszem jest gdzies napewno ale na dnie... i dobrze... nie mysle juz o nim... mysle o Piotrku... chcialabym sie w nim zakochac tak mocno, mocniej niz w Lukaszu ale tylko wtedy gdy bede czula, ze i Piotrek cos czuje do mnie... narazie na to nie licze...niech sobie pouklada...poczekam... CHCE GO POCZUĆ!!! CHCE WIEDZIEC, ZE JEST I BEDZIE... ZALEZY MI... MALITA NIE ŁAM SIE PROSZE! U CIEBIE BEDZIE DOBRZE I AJ TO WIEM I TY TEŻ! NIE TRAĆ WIARY BO ONA JEST NAJWAŻNIEJSZA! DZIU DZIU RuLEZZZ I OLE I 3 MOTYWY NA PARKIECIE I JAZDA! DAMY RADE KOTEK!!!